[ Pobierz całość w formacie PDF ]

troszczyć państwo, i to przez zabieranie wszystkim pozostałym...
Tymczasem to właśnie aparat państwowy ma dziś najwięcej cech
aroganckiego bogacza z Biblii: łupi innych i lekceważy Boga.
45
Liberalizm czy wolnoSæ?
Wolność gospodarcza jest pewną częścią wolności w ogóle. %7łeby
ją dobrze zrozumieć i uzasadnić, trzeba najpierw przyjrzeć się tej
ogólnej stronie wolności.
Biblia i tradycja chrześcijańska cenią wolność. Jak ją poj-
mujÄ…? Przede wszystkim jako wyzwolenie. Modelowym przy-
kładem jest wyzwolenie Izraelitów z Egiptu, opisane w Księdze
Wyjścia. %7łyli oni tam we względnym dobrobycie, ale byli ofia-
rami przemocy i wyzysku. Wyzwolenie stało się też obrazem
zbawienia w ogóle, gdyż  odkupienie oznacza dosłownie wy-
kupienie z niewoli.
Oznacza to, że wolność pojęta była głównie jako usunięcie nie-
sprawiedliwych ograniczeń, przeciwieństwo niewolnictwa. Wobec
greckiego pojęcia wolności, zakładającego postępowanie według
swojej woli, Biblia jest ostrożniejsza: św. Paweł stwierdza, że czło-
wiek jest z natury wolny, że Duch Boży daje wolność (2 List do
Koryntian 3,17), ale zarazem ostrzega, iż wprawdzie wszystko wol-
no, lecz nie wszystko przynosi korzyść (1 List do Koryntian 6,12).
Będąc powołanym do wolności, nie należy wybierać zła, które jest
w istocie zniewoleniem (List do Galatów 5,13; por. Jan 8,34; 2 List
Piotra 2,19).
Problem liberalizmu
W nowszych czasach Kościół odniósł się jednak krytycznie do
rozmaitych form liberalizmu, chociaż jego głównym hasłem jest wła-
46
śnie wolność ludzka. Słowo  liberalizm pochodzi od łacińskiego
liber,  wolny . Czyżby sprzeczność? Jednak nie.
Co innego bowiem wolność, jako pewna wartość, a co innego
liberalizm, ideologia nadbudowana nad niÄ…. Dochodzi wtedy do tego,
że wolność staje się wartością najwyższą i przedmiotem kultu. Wol-
ności potrzebujemy, takiego liberalizmu niekoniecznie. Można
bronić wolności, nie będąc liberałem. Inaczej mówiąc, liberałowie
dzielą się na tych, którym chodzi o wolność, i na tych, którym
chodzi o liberalizm.
W liberalizmie wystąpić może bowiem wysunięcie wolności
nad inne wartości i nad prawa innych ludzi, nawet nad ich życie
(w imię  wolności wyboru pozwala się wtedy zabijać dzieci nie-
narodzone). Może też nastąpić zniekształcenie rozumienia wolno-
ści. Dzisiaj tak zwany liberalizm akcentuje zwykle swobodę oby-
czajową, natomiast toleruje ograniczenie wolności gospodarczej
i politycznej przez biurokrację państw czy UE. W rezultacie zwo-
lennikowi wolności gospodarczej zrobiło się dość niezręcznie przy-
znawać się do liberalizmu. Pogląd o prymacie wolności zaczyna
nosić nazwę  libertarianizmu .
WolnoSæ i jej ograniczanie
Lepiej więc mówić o wolności. Czym ona jest? Według Monte-
skiusza, wolność to dobro, które daje dostęp do innych dóbr (wielu
dóbr, bo nie jest tak, by dobro było tylko jedno, zaś podążanie za nim
miałoby zniewalać; mamy wybór!). Inna wersja tego określenia głosi,
że wolność to możność czynienia tego, co czynić powinniśmy (bo nie
jest przecież ograniczeniem wolności zakaz szkodzenia innym).
Jest to ujęcie trafne i zgodne z intuicją chrześcijańską, która
łączy wolność z nakierowaniem ku dobru i prawdzie (por. encykli-
ka Libertas Leona XIII z 1888 roku). Monteskiusz to klasyk libe-
ralizmu, ale dzisiejsi postępowcy podający się za liberałów oczy-
wiście tak wolności nie rozumieją, ani też definicji Monteskiusza
nie cytujÄ….
47
Co to oznacza dla rozumienia wolności gospodarczej, czyli wol-
ności w sferze dysponowania dobrami materialnymi, swoją własno-
ścią? Nie polegałaby ona na prawie czynienia z rzeczami, co się
komu żywnie podoba, lecz na stworzeniu jak największej liczby moż-
liwości ich dobrego wykorzystania. Wolność wymaga przestrzeni
do działania.
Naruszają więc wolność człowieka wszelkie ograniczenia, które
są zbędne, a nie tylko takie, które są wprost szkodliwe i złośliwe.
Jeśli teraz przejść od teorii do praktyki, nasuwają się oczywiste wnio-
ski: wolności gospodarczej jest dziś mało. Dotyczy to ustroju znacz-
nej większości państw świata, w tym oczywiście Polski i Unii Euro-
pejskiej. Wolny rynek to dobro rzadkie...
Ograniczenia polegają na ogromnej liczbie przepisów, jakie pod
pozorem troski o gospodarkę produkuje biurokracja. Należą też do
nich wysokie podatki, gdyż trudno mówić o wolności dysponowania
dobrami materialnymi oraz owocami pracy, jeśli połowa z nich tra- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elpos.htw.pl