[ Pobierz całość w formacie PDF ]

To było pożądanie. To była fizyczna miłośd. Nareszcie, po tak długim czasie.
Natalia wciągnęła głośno powietrze, jej pochwa niczym gorąca, ścisła rękawiczka
otaczała męski członek.
- Ochen... Ja... Nie wiem. Coś mnie rozrywa na dwoje&
- Pozwól temu trwad  Patrzył spod przymrużonych powiek  Niech się zdarzy, moja
miłości.
Dziewczyna nie była pewna, co miało się stad... Ale nagle fala gwałtownej ulgi
przelała się przez jej ciało. Wyginała się i drżała, łkając jego imię, paznokciami wbijała się w
męskie plecy.
- Tak, tak moja ukochana.
Przeżyli orgazm wspólnie. Czytała o tym, ale naukowy opis nie oddawał piękna tego
przeżycia. To była radośd, szczęście, miłośd, moc, siła. Ekstaza. Bezsprzecznie dużo lepsza, niż
kiedykolwiek mogła śnid.
Nadal leżała na plecach, a Ochen znajdował się na niej. Jego roześmiane usta
spotkały jej wargi, zaśmiali się razem i przetoczyli kilka razy po wonnym posłaniu.
- Zostao ze mną  Powtórzył mężczyzna, po chwili ciszy.  Kocham cię, Natalio.
- Tak  Uśmiechnęła się do niego  kochanka, który pokazał jej, co to pożądanie, nie
osądzając jej. Był spełnieniem jej marzeo, fantazji i nadziei.
- Czy wiesz, o czym teraz myślę?
Aowca spojrzał na nią i po chwili poczuła, że lekko sonduje jej myśli. Nie czuła się
jednak przytłoczona. To był on, z nim czuła się bezpieczna.
- Jesteś bardzo niegrzeczna  Uśmiechnął się szeroko.
- Tylko przy tobie.
31
- Wiem. Twoim pragnieniem jest zostad tutaj i już zawsze móc się ze mną kochad.
Kiwnęła głową
- W takim razie nie odchodz. Nie wracaj do swego pustego świata.
Natalia rozejrzała się wokół zielonego, kwitnącego domu kochanka, po czym wróciła
do niego wzrokiem.
- Muszę poinformowad matkę i spakowad kilka rzeczy. Ale tak, zostanę z tobą.
Polizał jej szyję.
- Co sprawiło, że zmieniłaś zdanie? Tak bardzo spodobało ci się uprawianie miłości?
- Moja mama zawsze mówiła mi, że gdy znajdę coś, co obudzi moje serce,
powinnam chwycid się tego obiema dłoomi  Oplotła go ramionami  I mam zamiar zrobid
właśnie tak.
Ochen wziął jej ręce w swoje i pocałował delikatną skórę.
- Twoja rodzicielka jest bardzo mądra.
- O tak  Natalia posłała mu leniwy uśmiech  A ja zawsze jej słucham.
32 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elpos.htw.pl